Forum psychologiczne.
Strony: 1
Innym sposobem utrzymywania kontroli nad drug± osob± jest doprowadzanie jej do wyczerpania. Objawia siê to poprzez pó¼ne wracanie do domu, robienie ha³asu w ¶rodku nocy, krzyczenie. Budzenie wspó³ma³¿onka ze snu, po to by porozmawiaæ z nim o nieistotnych rzeczach. Staje siê on przez to coraz s³abszy, nie ma si³y normalnie funkcjonowaæ.
Brak snu u cz³owieka powoduje szereg niekorzystnych zmian w organizmie. Doprowadza do zaburzeñ nastroju, powoduje spowolnienie reakcji i pope³nianie wielu b³êdów zw³aszcza w rutynowych zajêciach. D³ugotrwa³y brak snu lub te¿ sen przerywany mo¿e przyczyniæ siê jednocze¶nie do powstania halucynacji i stanów zbli¿onych do psychoz. Badania wskazuj±, ¿e osoba taka przejawia oznaki delirium i ma wra¿enie jakby ogl±da³a ¶wiat w krzywym zwierciadle.
Taki w³a¶nie efekt chce osi±gn±æ sprawca. Osoba poszkodowana poprzez brak snu, dojmuj±ce wyczerpanie, staje siê bardziej s³aba i podatna na jego sugestie. Nie ma si³y siê mu oprzeæ, a tym bardziej podj±æ jaki¶ bardziej radykalnych dzia³añ.
Sprawca jednocze¶nie stara siê odizolowaæ partnera od spo³eczeñstwa. Pozbawia go punktu odniesienia do reszty ¶wiata. Nie znaczy to, ¿e wiêzi go w domu, ale utrudnia wiêkszo¶æ kontaktów z innymi lud¼mi. Zabrania spotykania siê z rodzin±. Nie pozwala uczêszczaæ na ¿adne dodatkowe zajêcia. Osi±ga to poprzez szanta¿ i zastraszanie. Z zewn±trz wygl±da to tak, jakby osoba do¶wiadczaj±ca przemocy ¶wiadomie trzyma³a stronê sprawcy i unika³a innych ludzi. Natomiast ona w ten sposób stara siê chroniæ swoj± rodzinê. Mo¿e te¿ nie posiadaæ w pobli¿u osób znacz±cych, do których mog³aby siê zwróciæ o pomoc. Wszystkie jej podstawowe potrzeby zaspokaja partner, izoluj±c j± w ten sposób od innych ludzi.
Jeszcze jedn± zasadzk±, w któr± mo¿e wpa¶æ osoba z takiego zwi±zku jest "pu³apka mi³o¶ci". Nie jest to regu³a, ale s± ludzie, którzy nie potrafi± odej¶æ od znêcaj±cego siê partnera, poniewa¿ kochaj± go, potrzebuj± jego mi³o¶ci i w ni± wierz±. Na³ogowa mi³o¶æ dzia³a jak ka¿dy narkotyk. Osoba pozostaj±ca w takim zwi±zku do¶wiadcza wzmo¿onego bólu, strachu, dezorganizacji ¿yciowej, gdy zostaje sama. Czuje, ¿e nie mo¿e ¿yæ bez tamtej osoby, pomimo, ¿e nie do¶wiadcza ju¿ przykro¶ci i cierpienia, jakiego wcze¶niej doznawa³a w swoim zwi±zku. Zwi±zek zapewnia jej wzloty, z którymi nic nie mo¿e siê równaæ i aby móc ich zaznawaæ, bêdzie znosi³a bez szemrania bardzo obra¼liwe traktowanie. W swoim towarzyszu widzi ¼ród³o dobrego samopoczucia. Ciemn± stron± tego zwi±zku jest to, by móc do¶wiadczyæ chwili szczê¶cia, osoba ta musi zaznaæ wiele bólu. Ten rodzaj uzale¿nienia mo¿na porównaæ do na³ogu zwi±zanego z hazardem. Jak ju¿ raz siê zaczê³o, to bardzo trudno jest siê oderwaæ. Zaczyna nabieraæ siê nadziei, ¿e zaraz bêdzie mo¿liwo¶æ odegrania siê. W zwi±zku taki sam efekt stwarzaj± sytuacje niepewno¶ci. Jednego dnia sprawca przemocy przekonuje dan± osobê jak bardzo j± kocha, a nastêpnego dnia przychodzi w z³ym humorze, wyzywa j± i bije. W rzeczywisto¶ci osoba uwik³ana w taki zwi±zek rozpaczliwie usi³uje unikn±æ cierpienia, niestety samodzielnie nie umie siê z niego uwolniæ. Istniej± pewne hipotezy, które sugeruj±, ¿e tego rodzaju zachowanie jest szukaniem sposobu na to, by uczyniæ swojego partnera bardziej czu³ym i kochaj±cym.
Offline
Strony: 1