Psychologia ogólna, psychologia rozwojowa, psychologia zwi±zków, rodziny, psychologia i rzeczywisto¶æ, zaburzenia psychiczne

Forum psychologiczne.

  • Nie jesteÅ› zalogowany.
  • Polecamy: Moda

#1 2010-12-08 16:07:05

adhd

Administrator

Zarejestrowany: 2010-02-09
Posty: 88
Punktów :   

Czemu tak trudno wyzwoliæ siê ze zwi±zku z przemoc±? 4

Czemu tak trudno wyzwoliæ siê z takiego zwi±zku?
Czêsto jest tak, ¿e wchodz±c w nowy zwi±zek zakochujemy siê w osobie, która wydaje nam siê idealna. Widzimy w niej same zalety jednocze¶nie nie zauwa¿aj±c zachowañ niew³a¶ciwych, które mog± ¶wiadczyæ np.: o jej nadpobudliwo¶ci i nadmiernej agresywno¶ci.
Na jej nag³e wybuchy gniewu oraz k³ótnie przez ni± wywo³ywane znajdujemy przewa¿nie przekonuj±ce wyt³umaczenia. Coraz mocniej anga¿ujemy siê w taki zwi±zek, natomiast zachowanie naszego partnera w ¿aden sposób siê nie zmienia. Konstruuje on sprytne uzasadnienia swojego postêpowania i po ka¿dej awanturze przeprasza ³agodz±c nasz gniew bukietem kwiatów, czekoladkami lub pysznym ¶niadaniem z rana. Przy czym, jest tak czaruj±cy i kochaj±cy, ¿e nie jeste¶my w stanie siê na niego gniewaæ ³udz±c siê, ¿e zmiana ta bêdzie trwa³a d³u¿ej. Jednak zazwyczaj tak siê nie dzieje.
Niektórzy sprawcy przemocy domowej oprócz znêcania siê nad drug± osob± w zwi±zku stosuj± wobec niej strategie porównywalne do prania mózgu. Stosowane s± one po to, by z³amaæ jej opór i uzale¿niæ j± od siebie.
Sprawca buduje w swoim partnerze przekonanie, ¿e jest wszechw³adny, wszechobecny i wszechmocny. Karmi go k³amstwami i zastrasza.
Osobie takiej trzeba spróbowaæ u¶wiadomiæ mechanizm, jakim pos³uguje siê sprawca i co chce osi±gn±æ przez swoje zabiegi. Mo¿na próbowaæ odseparowaæ j± od niego lub zaproponowaæ jaki¶ rodzaj pomocy np. grupy wsparcia, terapiê.
Tego typu zachowanie przedstawia przyk³ad z ¿ycia 33-letniej Kasi.
Kasia od czterech lat jest w zwi±zku ma³¿eñskim. Za m±¿, jak mówi, wysz³a z prawdziwej mi³o¶ci. Nic nie zapowiada³o, ¿e jej ma³¿eñstwo skoñczy siê terapi± w specjalistycznej poradni. Wraz z mê¿em mieszkali w niedu¿ej miejscowo¶ci, gdzie on prowadzi³ w³asn± dzia³alno¶æ gospodarcz±. Przez pierwsze pó³ roku zdarza³y siê sporadycznie k³ótnie, ale zawsze koñczy³y siê przeprosinami, czasem drobnym prezentem. Jednak coraz czê¶ciej m±¿ Kasi wraca³ do domu pod wp³ywem alkoholu, za ka¿dym razem t³umacz±c, ¿e tego wymaga prowadzenie biznesu. Schemat ten powtarza³ siê. Kasia wiêkszo¶æ czasu spêdza³a samotnie w domu. M±¿ nie pozwala³ jej pracowaæ, gdy¿ uwa¿a³, ¿e kobieta powinna zajmowaæ siê domem, a on jest w stanie samodzielnie zarobiæ na rodzinê. Ka¿da wymiana zdañ koñczy³a siê awantur± a nastêpnie przeprosinami. Kasia jednak ca³y czas ¿ywi³a przekonanie o chwilowo¶ci tego kryzysu. Szczególnie teraz, gdy okaza³o siê, ¿e jest w ci±¿y. Mia³a nadziejê, ¿e ich wspólne dziecko zmieni zachowanie jej mê¿a i wreszcie zaczn± ¿yæ normalnie, jak szczê¶liwa rodzina.
Jednak fakt narodzin dziecka w ¿aden sposób nie zmieni³ ich zwi±zku.
Jednej nocy m±¿ jej wróci³ do domu pod wp³ywem alkoholu i domaga³ siê, by z nim wspó³¿y³a.
Po us³yszeniu odmowy pobi³ j±. Po tym incydencie Kasia podjê³a decyzjê o odej¶ciu od niego i przeniesieniu siê do swoich rodziców. Gdy powiadomi³a o tym mê¿a, us³ysza³a od niego, ¿e nigdy jej na to nie pozwoli. Bêdzie j± prze¶ladowa³. Grozi³, ¿e nie bêdzie mia³a, za co ¿yæ, bo w miejscu zamieszkania nie znajdzie ¿adnej pracy, gdy¿ on tu wszystkich zna i odpowiednio ich do niej nastawi. Mówi³ równie¿, ¿e nie pozwoli wychowywaæ jej dziecka i bêdzie domaga³ siê odebrania jej praw rodzicielskich. Przekonywa³ j± jednocze¶nie, ¿e jej zachowanie ¶wiadczy o nie zrównowa¿eniu psychicznym i ona sama bez niego nie da sobie rady. Kasia przez d³ugi okres wierzy³a w jego gro¼by i ba³a siê odej¶æ. Sytuacja siê nie zmienia³a, wrêcz ulega³a pogorszeniu. M±¿ wiedzia³, ¿e zdoby³ nad ni± w³adzê. W ¶rodowisku ich znajomych udawa³a zadowolon± ze swego ma³¿eñstwa kobietê. Jednak jej stan psychiczny siê pogarsza³. Mia³a depresjê uwa¿a³a, ¿e jej ¿ycie straci³o sens.
Aktualnie nie mieszka z mê¿em tylko z rodzicami, którzy zabrali j± do siebie po tym, gdy trafi³a do szpitala po ostatniej k³ótni z ma³¿onkiem. D³ugotrwa³y stres spowodowa³ zagro¿enie przedwczesnym porodem. Do terminu porodu musia³a le¿eæ w ³ó¿ku. Kasia nadal my¶la³a o powrocie do mê¿a. Ba³a siê, ¿e spe³ni on swoje gro¼by, popadnie w jeszcze gorszy na³óg. Pod¶wiadomie czu³a, ¿e nadal go kocha i potrzebuje. Chcia³a aby jej dziecko mia³o ojca. Po porodzie zosta³a jednak u swoich rodziców. Dziêki ich namowom zgodzi³a siê uczêszczaæ na terapiê dla osób, które zwi±za³y siê z osobami uzale¿nionymi. Nie wyklucza, ¿e bêdzie jeszcze walczy³a o swój zwi±zek. Na razie mówi, ¿e dziêki terapii u¶wiadomi³a sobie rzeczy, o których ju¿ zapomnia³a. Wie, ¿e ma osoby, które jej pomog±, a co najwa¿niejsze - uwierzy³a w siebie.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 0.016 seconds, 8 queries executed ]


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.immn.pun.pl www.zakon.pun.pl www.copy4general.pun.pl www.manga-projekt.pun.pl www.harrypotterhogwart.pun.pl